Jednostka wpłynęła na porażkę.
Jedenasty dzień maja oznaczał kolejne starcie zespołu z Przyszowic. Zgodnie z terminarzem rywalem był MKS Czerwionka. Spotkanie zaplanowano w ramach 25. kolejki o mistrzostwo drugiej grupy katowickiej Zina klasa okręgowa. Beniaminek jest drużyną trudną do zdefiniowania w kilku słowach. Potrafią przeciwstawić się ekipom zajmującym czołowe miejsca, aby po upływie kilku dni zanotować wpadkę z niżej notowanym konkurentem. Aktualnie zajmują piąte miejsce tracąc sześć oczek do czwartego LKS Jedność. Sobotni pojedynek był batalią podmiotów sąsiadujących w ligowym zestawieniu.
Goście podeszli do spotkania z nastawieniem, aby nie stracić bramki. Dodatkowo najprostszymi środkami uruchamiali zawodników formacji ofensywnej. W ósmej minucie podanie na wolne pole otrzymał Piotr Bysiec. Podbiegł do skraju pola karnego i oddał kąśliwy strzał w kierunku dalszego słupka. Piotr Woźnica nie zdołał sparować futbolówki. Sześćdziesiąt sekund przed upływem regulaminowego czasu gry miejscowi doprowadzili do wyrównania. Piotr Lokwenc dorzucił futbolówkę z okolic narożnika pola karnego. Łukasz Rylukowski wygrał walkę z defensorami i sfinalizował dogranie. Kilka chwil później arbiter zaprosił zawodników na przerwę.
Gospodarze po kilkudziesięciu sekundach od momentu wznowienia gry powinni objąć prowadzenie. Strzał Rafała Hajoka zatrzymał się na poprzeczce. Przyjezdni odparli atak, nie zmienili swojej filozofii gry i zdobyli gola w pięćdziesiątej siódmej minucie. Bysiec zabawił się z defensorami i wyłożył piłkę Szymonowi Kowalskiemu. Finalizacja dogrania była formalnością. Cztery minuty później Mariusz Reguła uderzył futbolówkę bez uprzedniego przyjęcia. Kopnięta piłka poleciała w dalszy róg bramki i ugrzęzła w siatce. W siedemdziesiątej siódmej minucie sędzia podyktował rzut karny dla miejscowej ekipy. Jedenastkę na gola zamienił Hajok. Dwieście czterdzieści sekund przed końcem regulaminowego czasu gry Krzysztof Papież, zdaniem arbitra, popełnił przewinienie w obrębie pola karnego. Futbolówkę na wapnie ustawił Bysiec i pewnym strzałem pokonał Woźnicę. Końcowe fragmenty nie wpłynęły na ostateczne rozstrzygnięcie. Piłkarze drużyny przyjezdnej po ostanim gwizdku cieszyli się z wygranej.
Bezpośrednie starcie zniwelowało przewagę LKS Jedność nad piątym MKS Czerwionka do trzech punktów. Goście skrupulatnie realizowali założenia opierając wszystkie warianty ofensywne na wysuniętym napastniku. Bysiec wykonał tytaniczną pracę wygrywając zdecydowaną większość starć z defensorami. Gospodarze obrali inny wariant. Wymieniali piłkę między sobą, ale zabrakło elementu zaskoczenia. Rywal większość akcji niwelował w zarodku, choć nie ustrzegł się kilku błędów. Ostatecznie przyjezdni zasłużyli na wygraną, ponieważ dobitniej wykorzystali mankamenty w grze rywala.
Protokół pomeczowy:
25. kolejka, Zina klasa okręgowa, grupa: Katowice II.
- Sobota (11.05), godz. 17:00, LKS Jedność 32 Przyszowice – MKS Czerwionka 2:4 (1:1).
- Strzelcy bramek: 44’ Rylukowski, 77’ Hajok (dla LKS Jedność) – 8’ Bysiec, 57’ Kowalski, 61’ Reguła, 86’ Bysiec (dla MKS Czerwionka).
- Skład LKS Jedność 32 Przyszowice: Woźnica – Walkowski (77’ Przybylski), Widera, Wolniewicz, Zabawczuk (68’ Papież) – Fiedel (58’ Paszek), Szołtysek, Lokwenc, Mucha (77’ Rogon) – Rylukowski – Hajok.
- Skład MKS Czerwionka: Mazur – Małachowski, Stopa, Zabłocki, Horny (89’ Bajura) – Reguła, Adamkowski (77’ Stopa), Flis, Kowalski, Szymura – Bysiec (87’ Jaśkiewicz).
- Żółte kartki: 22’ Widera, 85’ Papież, 90’ Rylukowski (LKS Jedność) – 77’ Zabłocki (MKS Czerwionka).
Komentarze