Dysonans pomiędzy połowami.

dodano: 12.09.2023, przez

Dziewiąty miesiąc rozpoczął się od przykrej porażki. Życie pędzi dalej, piłkarska rzeczywistość stosunkowo szybko daje możliwość rehabilitacji. Podopieczni trenera Szarugi gościli przyjezdny z Boruszowic zespół. Spotkanie zaplanowano w ramach 5. kolejki o mistrzostwo klasy okręgowej „Zabrze-Bytom” Grupa 1. Reprezentant gminy Tworóg był jedynym niepokonanym podmiotem w ligowej stawce. Rozegrał trzy spotkania ugrywając siedem punktów. Ekipa z Przyszowic uzbierała w czterech grach dwa oczka więcej. Dodatkowo najważniejszym aspektem był powrót na zwycięską ścieżkę. Seria wpadek wywołuje szereg problemów, więc lepiej unikać możliwości poniesienia porażki.

Miejscowi zawodnicy od momentu wznowienia gry narzucili własne warunki rywalizacji. Pierwszy efekt zaobserwowano w ósmej minucie. Dłuższe dogranie Wojciecha Walkowskiego na pierwszy rzut oka wyglądało na niedokładne. Bartosz Kiełbasa nie odpuścił. Zdołał przeciąć podanie od kolegi z formacji obronnej. Piłka przeleciała nad spóźnionym Jakubem Larischem i ugrzęzła w sieci. Dziesięć minut później Piotr Szołtysek dośrodkował futbolówkę w pole karne. Niepilnowany Bolesław Pawlas strzałem głową pokonał Larischa. Sto osiemdziesiąt sekund przed końcem regulaminowego czasu gry w pierwszej części Łukasz Niemiec wyszedł na czystą pozycję. Wpadł w pole karne, minął bramkarza i ulokował futbolówkę w siatce. Druga część powinna pójść w zapomnienie. Trudno doszukać się wydarzenia godnego odnotowania. Arbiter po upływie dodatkowej bonifikaty odgwizdał koniec sobotniego spotkania.

Zespół z Przyszowic odpowiednio zareagował na porażkę w prestiżowym starciu. Szczególnie pierwsza część mogła się podobać zgromadzonej publice. Druga do zapomnienia, chociaż pod kątem szkoleniowym doskonały materiał do analizy. Sztab powinien wyciągnąć odpowiednie wnioski, aby dysproporcja pomiędzy połowami nie była drastyczna. Przełożenia na wynik nie było, chociaż lepiej unikać podobnych sytuacji w najbliższej przyszłości. Drużyny o zbliżonym potencjale mogą być mniej łaskawe w momencie słabości. Kolejne spotkania powinny ukazać położenie LKS Jedność w ligowym zestawieniu. Początek jest obiecujący, ale należy twardo stąpać po ziemi, aby uniknąć rozczarowań wynikających z nadmiernej pewności.


Protokół pomeczowy:

5. kolejka, Zabrze: klasa okręgowa „Zabrze-Bytom” Grupa 1. 

  • Sobota (09.09), godz. 16:00, LKS Jedność 32 Przyszowice – LKS Olimpia Boruszowice 3:0 (3:0).
  • Strzelcy bramek: 8’ Kiełbasa, 18’ Pawlas, 42’ Niemiec (dla LKS Jedność).
  • Skład LKS Jedność 32 Przyszowice: Stanek – Lomania K. (63’ Przybylski), Walkowski (81’ Frey), Twaruszka, Ilnicki, Piewko – Szołtysek (71’ Lomania M.), Pawlas – Gałązkiewicz (71’ Podyma), Kiełbasa, Niemiec.
  • Skład LKS Olimpia Boruszowice: Larisch – Gruszczyński M. (78’ Streicher), Wałek, Gruszczyński K. (46’ Brzytwa), Wietek (70’ Cybul) – Stefaniak, Soporski, Sobel, Thiel, Kabaciński – Rutka.
  • Żółte kartki: 5’ Wietek, 42’ Gruszczyński K., 60’ Stefaniak (LKS Olimpia).

Komentarze

PARTNERZY: