Przyszłość górą w starciu rezerw.

dodano: 16.05.2014, przez

W niedzielę 11 maja o godz. 17:00 podopieczni Macieja Kiełtyki rozegrali kolejny mecz mistrzowski na szczeblu zabrzańskiej Klasy A. Przeciwnikiem bezpośredniego zaplecza Jedności była druga drużyna Przyszłości Ciochowice. Niedzielny mecz był pojedynkiem drużyn funkcjonujący w strukturach klubów rywalizujących równocześnie na szczeblu czwartej ligi. Jesienią w Przyszowicach triumfowała Jedność, więc zawodnicy prowadzeni przez Piotra Buchalika wyszli na murawę żądni rewanżu za pogrom z poprzedniej rundy.

Charakterystycznym elementem w pierwszej części gry była waleczność. Zawodnicy popełniali masę niewymuszonych błędów, ale zaangażowaniem starali się nadrabiać braki w umiejętnościach. Efektem były dwa urazy wykluczające piłkarzy z dalszej rywalizacji. W trzydziestej minucie z boiska zszedł Adam Famula, a dziesięć minut później po starciu z Krzysztofem Wawrzyniakiem murawę na noszach opuścił Marcin Galus. Gracz gospodarzy został przetransportowany karetką do szpitala. W międzyczasie na zielonej nawierzchni toczyła się walka o ligowe punkty. Gol otwierający wynik rywalizacji padł w pierwszej z trzech doliczonych minut. Niepilnowany w obrębie pola karnego Dawid Bieniek skutecznie sfinalizował dośrodkowanie z lewego sektora boiska. Około sto dwadzieścia sekund później piłkarski rozjemca z Zabrza zaprosił zawodników na przewidziany odpoczynek.

Przewaga wypracowana kilka chwil przed przerwą pozwoliła miejscowym kontrolować przebieg rywalizacji. Goście, chcąc osiągnąć korzystny wynik, musieli zaryzykować. W pięćdziesiątej siódmej minucie drugą bramkę dla Przyszłości zdobył Dawid Dziambor. Kontaktowego gola dla przyjezdnych mógł zdobyć Michał Stocki, ale przegrał bezpośredni pojedynek z Pawłem Malcherczykiem. W siedemdziesiątej pierwszej minucie padła bramka definitywnie rozstrzygająca losy spotkania autorstwa Bartłomieja Wondołowskiego. Daniel Wiejowski po upływie symbolicznie doliczonych sześćdziesięciu sekund odgwizdał koniec niedzielnych zawodów.

LKS Przyszłość II udanie zrewanżował się rezerwistom Jedności za jesienny łomot. Przyszowianie doznali czwartej porażki po serii czterech zwycięstw. Ważne, aby drużyna szybko odzyskała ciągłość w powiększaniu dorobku punktowego, jeżeli pragnie utrzymać wysoką lokatę na finiszu zmagań ligowych.

Protokół pomeczowy:

Niedziela (11.05), godz. 17:00, LKS Przyszłość II Ciochowice – LKS Jedność 32 Przyszowice II 3:0 (1:0).

Strzelcy bramek: 45′ Bieniek, 57′ Dziambor, 71′ Wondołowski (dla LKS Przyszłość II).

Skład LKS Przyszłość II Ciochowice: Malcherczyk – Modlich (46′ Wondołowski), Gnielka, Guttmann (76′ Pierończyk), Ring –  Dziambor (70′ Bajer), Miozga, Galus (40′ Domański), Sztyrc – Bieniek D., Materla K.

Skład LKS Jedność 32 Przyszowice II: Piela D. – Legęcki R., Widera D., Lomania, Famula (46′ Stocki) – Andryszczak, Dudek, Mandok R., Wawrzyniak – Walus – Musioł.

Żółte kartki: 56′ Ring (LKS Przyszłość II) – 64′ Legęcki R., 76′ Widera D. (LKS Jedność).

Komentarze

PARTNERZY: