Trudna do oceny inauguracja.

Rywalizacja w niższych klasach rozgrywkowych budzi się z zimowego snu. Zespół z Przyszowic rozpoczyna zmagania od wyjazdowej potyczki. Spotkanie z LKS Przyszłość zaplanowano w ramach 16. kolejki o mistrzostwo klasy okręgowej „Bytom-Zabrze” Grupa 1. Mecz inaugurujący wiosenną część mógł mieć znaczący wpływ na kształt dolnych rejonów tabeli. Zespół z Ciochowic plasuje się na miejscu oznaczającym degradację o jeden szczebel. LKS Jedność balansuje na granicy. Różnica zaledwie trzech oczek szybko może zostać zniwelowana. Podopieczni trenera Zajdla wybiegli na zieloną murawę z poczuciem ważnego zadania do zrealizowania.

Sobotnia konfrontacja nie mogła być porywającym widowiskiem. Boiska po okresie zimowym przypominają klepiska. Dodatkowo silne podmuchy wiatru wpływały na jakość zagrań. Zgromadzona publika zobaczyła rywalizację opartą na fizyczności. Składnych akcji było niewiele. Goście w pierwszej części mogli objąć prowadzenie, ale defensor zespołu z Ciochowic ekwilibrystycznym zagraniem zastopował strzał Bartosza Gałązkiewicza. Gospodarze w sześćdziesiątej minucie objęli prowadzenie. Kacper Borkowski dograł futbolówkę po ziemi w pole karne. Łukasz Mandok próbując przeciąć dogranie nieszczęśliwie trącił piłkę. Złapany na wykroku Maciej Stanek bezradnie rozłożył ręce. Futbolówka w ślimaczym tempie wturlała się do sieci. Trzynaście minut później Wiktor Nowak został nieprzepisowo powstrzymany w obrębie pola karnego. Sędzia wskazał na jedenasty metr. Gałązkiewicz ustawił piłkę na wapnie i płaskim strzałem pokonał Adriana Matloka. Przyjezdni pomimo zrywu w końcówce nie zdobyli zwycięskiego gola. Piłkarski rozjemca po upływie dodatkowej bonifikaty czasowej zakończył mecz.

Ciężko jednoznacznie stwierdzić, czy osiągnięty rezultat w dalszej perspektywie czasowej będzie na wagę złota. Niewątpliwie każdą zdobycz w aktualnej sytuacji należy rozpatrywać w kategorii małego sukcesu. Stopniowe zasilanie dorobku przybliża LKS Jedność do ugruntowania stabilnej pozycji w rankingu. Droga będzie kręta i wyboista, ale widać światełko w tunelu. Pierwszy mecz po kilkumiesięcznej przerwie zawsze jest wielką niewiadomą. Najważniejsze, że zawodnicy nie poddali się po otrzymanym ciosie. Charakter drużyny najłatwiej rozpoznać po reakcji na kryzysowy moment.

---

Protokół pomeczowy:

16. kolejka, Bytom: klasa okręgowa „Bytom-Zabrze” Grupa 1.

• Sobota (18.03), godz. 15:00, LKS Przyszłość Ciochowice – LKS Jedność 32 Przyszowice 1:1 (0:0).
• Strzelcy bramek: 60’ Borkowski (dla LKS Przyszłość) – 73’ Gałązkiewicz (dla LKS Jedność).
• Skład LKS Przyszłość Ciochowice: Matlok – Pyznar (88’ Rutka), Henne, Zwiorek, Grecz – Borkowski, Rzeźnik (72’ Pietrzak), Halama, Lindner, Blabuś (42’ Warmons) – Cieslik.
• Skład LKS Jedność 32 Przyszowice: Stanek – Przybylski, Walkowski, Mandok – Marciniak (81’ Legęcki), Skowronek (48’ Widera), Mucha, Kiełbasa, Nowak – Poznański, Gałązkiewicz.
• Żółte kartki: 13’ Lindner (LKS Przyszłość) – 62’ Widera (LKS Jedność).