Siła Jedności stłumiła Przyszłość.

dodano: 24.09.2019, przez

Kolejnym przeciwnikiem klubu z Przyszowic był LKS Przyszłość. Rywal zawitał do Przyszowic dwudziestego pierwszego dnia września. Spotkanie zaplanowano w ramach 7. kolejki o mistrzostwo pierwszej grupy klasy okręgowej „ZINA Bytom-Zabrze”. LKS Przyszłość w bieżącym sezonie systematycznie powiększa dorobek. Uzbierał łącznie trzynaście punktów. Goryczy porażki przełknął w Miasteczku Śląskim z miejscowym HKS Odra. LKS Jedność wgrał pięć meczów. Uzbierał dwa oczka więcej od konkurenta.

Zespół występujący w roli gospodarza próbował przejąć kontrolę nad wydarzeniami. Dłużej utrzymywał się przy piłce, ale groźniejsze sytuacje stworzyli goście. Tomasz Szindler w każdym aspekcie bramkarskiego rzemiosła wzbił się na wyżyny. Zatrzymał wszystkie próby mogące wpłynąć na wynik rywalizacji. Miejscowi przy odrobinie szczęścia powinni objąć prowadzenie, ale zawiodły elementy wpływające na zdobycze bramkowe. Sędzia po upływie regulaminowego czasu gry zaprosił piłkarzy na przerwę.

Sytuacja po zmianie stron nie uległa drastycznej zmianie. Przyjezdni dwukrotnie sprawdzili czujność Szindlera między słupkami. Jedyną różnicę można było dostrzec w determinacji miejscowej ekipy. Zaangażowanie przyniosło efekt w siedemdziesiątej czwartej minucie. Arbiter podyktował rzut wolny w okolicach siedemnastego metra. Futbolówka kopnięta przez Rafała Hajoka minęła rozproszony mur i ugrzęzła w siatce. Sto osiemdziesiąt sekund później Adrian Matlok opuścił linię bramkową próbując przeciąć dogranie. Hajok wygrał bezpośredni pojedynek i ulokował piłkę w sieci. Dwa zabójcze ciosy w niespełna trzy minuty odebrały drużynie z Ciochowic nadzieję na ugranie korzystnego rezultatu. Dodatkowa bonifikata niczego nie wniosła, więc piłkarski rozjemca oznajmił koniec meczu.

Zdecydowana większość przewidywań znalazła potwierdzenie na placu gry. LKS Przyszłość postawił trudne warunki. Główną przyczyną porażki jest nieskuteczność. Zespół z Ciochowic wykreował wystarczającą ilość okazji, aby pokusić się o ugranie korzystnego wyniku. Stało się inaczej, ponieważ gospodarze cierpliwie dążyli do zdobycia gola. Wykorzystali dwie z kilku wypracowanych sytuacji i powiększyli dorobek o kolejny komplet punktów. Każda wygrana jest na wagę złota zważywszy na aktualny kształt ligowego zestawienia.


Protokół pomeczowy:

7. kolejka, klasa okręgowa „ZINA Bytom-Zabrze” Grupa 1.

Sobota (21.09), godz. 16:00, LKS Jedność 32 Przyszowice – LKS Przyszłość Ciochowice 2:0 (0:0).

Strzelcy bramek: 74’ Hajok, 77’ Hajok (dla LKS Jedność).

Skład LKS Jedność 32 Przyszowice: Szindler – Zabawczuk, Mrozek, Wolniewicz, Przybylski – Łakomy (46’ Kiełtyka), Maciejewski (75’ Przybyłka), Szołtysek, Fiedel (60’ Wawrzyniak) – Rylukowski (78’ Paszek) – Hajok (82’ Barteczko).

Skład LKS Przyszłość Ciochowice: Matlok – Zubek (82’ Cieslik), Mizera, Materla M., Lemieszko – Raczyński, Janicki (73’ Jonik D.), Kalinowski (76’ Miozga), Materla D., Luchowski (86’ Kureczko) – Jonik K.

Żółte kartki: 13’ Mrozek, 40’ Łakomy, 58’ Wolniewicz, 80’ Zabawczuk, 90’ Zabawczuk, 90’ Wawrzyniak (LKS Jedność) – 73’ Zubek, 83’ Materla M., 90’ Materla D. (LKS Przyszłość).

Czerwona kartka: 90’ Zabawczuk (LKS Jedność).

Komentarze

PARTNERZY: