Żal dwóch straconych punktów.
Dziesiątego dnia maja rozegrano spotkanie w ramach 24. kolejki o mistrzostwo Zina liga okręgowa, grupa: Katowice II. Zawodnicy instruowani przez Mateusza Labuska zmierzyli się z bezpośrednim zapleczem rybnickiego Energetyka. Pierwsza połowa meczu przypadającego na środek tygodnia roboczego zakończyła się bezbramkowym remisem. Worek z bramkami rozwiązał się w drugiej części. W sześćdziesiątej czwartej minucie rzut karny na gola zamienił Rafał Hajok. Dziewięć minut prowadzenie miejscowego zespołu podwyższył Michał Fiedel. Dwa celne trafienia wystarczyły, aby zgarnąć komplet punktów.
Protokół pomeczowy:
Środa (10.05), godz. 18:00, LKS Jedność 32 Przyszowice – KS Energetyk ROW II Rybnik 2:0 (0:0).
Strzelcy bramek: 64’ Hajok, 73’ Fiedel (dla LKS Jedność).
Skład LKS Jedność 32 Przyszowice: Szindler – Walkowski, Szaruga, Widera, Zabawczuk – Kiełtyka (75’ Klimek), Szołtysek, Przybylski (60’ Fiedel), Wolniewicz (67’ Mandok) – Wawrzyniak T. (83’ Musioł) – Hajok.
Skład KS Energetyk ROW II Rybnik: Kapusta – Sitko, Polok (87’ Cuber), Zawiślak (77’ Folmert), Niećko – Kudzielko, Dudzik, Koch, Popiela, Gorzawski – Kalisz (84’ Adamski).
Żółte kartki: 37’ Przybylski, 52’ Wawrzyniak T., 72’ Szołtysek, 83’ Hajok (LKS Jedność) – 53’ Sitko, 90’ Gorzawski (KS Energetyk ROW II).
Zmagania ligowe nabrały rozmachu. W niedzielę 14 maja, cztery dni po ostatniej batalii, zawodnicy z Przyszowic rozegrali kolejne spotkanie. Mecz z ŁTS Łabędy uwzględniono w ramach 25. kolejki o mistrzostwo Zina liga okręgowa, grupa: Katowice II. Jesienią LKS Jedność gładko rozprawił się z Gliwiczanami na własnym stadionie. Faworytem był zespół przyjezdny, ale aspekty przeważające nie zawsze mają odzwierciedlenie na zielonej murawie.
Goście z animuszem ruszyli na bramkę rywala, ale nie znaleźli recepty na pokonanie Tomasza Kasprzika. Miejscowi przetrwali napór i odpowiedzieli z przytupem w szesnastej minucie. Ireneusz Duda oddał precyzyjny strzał uniemożliwiając Grzegorzowi Głogowskiemu skuteczną interwencję. Przyszowiczanie dwukrotnie próbowali doprowadzić do wyrównania, ale dobrze dysponowany Kasprzik wychodził obronną ręką z opresji. Piłkarze zeszli na przerwę przy wyniku korzystnym dla miejscowego zespołu.
Druga odsłona rozpoczęła się od nieskutecznej wymiany ciosów. W siedemdziesiątej drugiej minucie Maciej Kiełtyka wyrównał stan rywalizacji. LKS Jedność doprowadził do stanu równowagi, ale nie zdołał zaliczyć trafienia na wagę zwycięstwa. Gospodarze w doliczonym czasie przy odrobinie szczęścia mogli pokusić się o wygraną. Zmarnowali rzut wolny z dogodnej pozycji. Kilkanaście sekund później arbiter zakończył mecz.
Podopieczni Mateusza Labuska celowali w zwycięstwo. Ostatecznie trzeba przyjąć punkt z pokorą i skupić się na realizacji kolejnych zadań. Sześć meczów pozostało do zwieńczenia sezonu 2017/18. Walczyć warto, ponieważ rywali również dopadają zadyszki. Runda wiosenna opiewa w zaskakujące rozstrzygnięcia. Zespoły teoretycznie słabsze potrafią skutecznie przeciwstawiać się rywalom o większym potencjale piłkarskim.
Protokół pomeczowy:
Niedziela (14.05), godz. 11:00, ŁTS Łabędy – LKS Jedność 32 Przyszowice 1:1 (1:0).
Strzelcy bramek: 16’ Duda (dla ŁTS Łabędy) – 72’ Kiełtyka (dla LKS Jedność).
Skład ŁTS Łabędy: Kasprzik – Adamczyk, Kantor, Sigmundzik, Dłubała – Bielec, Majerowski, Duda (90’ Gorlicki), Rochowicz Marcin (83’ Rochowicz Michał), Pająk – Goryczka.
Skład LKS Jedność 32 Przyszowice: Głogowski – Walkowski, Szaruga (12’ Mandok), Widera, Zabawczuk – Fiedel (50’ Mucha), Kiełtyka (83’ Musioł), Przybylski, Wolniewicz – Wawrzyniak T. – Hajok.
Żółte kartki: 34’ Kantor, 75’ Sigmundzik (ŁTS Łabędy) – 27’ Wawrzyniak T., 90’ Musioł (LKS Jedność).
Źródło zdjęcia: ŁTS Łabędy – oficjalny serwis klubu.
Komentarze