Strata dwóch punktów.
Podopieczni Mateusza Labuska w ostatnią sobotę dziesiątego miesiąca rozegrali wyjazdowy pojedynek rangi mistrzowskiej z LKS Przyszłość. Spotkanie zaplanowano w ramach 12. kolejki o mistrzostwo drugiej grupy katowickiej ligi okręgowej. Zespół z Ciochowic boleśnie odczuwa degradacje z śląskiej czwartej ligi. Zajmuje czternaste miejsce z dorobkiem ośmiu punktów.
Optyczna przewaga od momentu wznowienia gry należała do zespołu przyjezdnego. Gospodarze poczynania ofensywne ograniczyli do minimum. Skupili większość sił na obronie dostępu do własnej bramki. W dwudziestej siódmej minucie Maciej Kiełtyka wygrał siłowy pojedynek z rywalem. Przejął piłkę i dograł wzdłuż bramki. Niepilnowany Jarosław Piewko dopełnił formalności. Goście stworzyli kilka namiastek klarownych sytuacji po dośrodkowaniach z bocznych sektorów boiska, ale adresaci podań niewłaściwie ustawiali się w obrębie pola karnego. Zabrakło snajperskiego instynktu. Zawodnicy zeszli na przerwę przy minimalnym prowadzeniu strony przyjezdnej.
Początek drugiej części był kontynuacją obrazu sprzed przerwy. Zespół reprezentujący gminę Gierałtowice przeważał a rywal skupił się na defensywie. Stopniowo dysproporcja wraz z upływem czasu topniała. Miejscowi nie mieli nic do stracenia, więc zaatakowali z większym animuszem. Przyszowiczanie zaczęli bronić zaliczki a poczynania ofensywne ograniczyli do kontrataków. W osiemdziesiątej piątej minucie gospodarze wznowili grę z okolic strefy środkowej. Kewin Jonik opanował piłkę w polu karnym i uderzył obok wybiegającego Kamila Trzcińskiego. Łukasz Woźniczko wydłużył drugą część o sto dwadzieścia sekund. Dodatkowy czas minął, więc sygnałem dźwiękowym oznajmił koniec batalii mistrzowskiej.
Niewątpliwie LKS Jedność na boisku w Ciochowicach stracił dwa punkty, aniżeli zyskał jeden. Spotkanie nie było porywającym widowiskiem. Mnożyły się niedokładne zagrania, momentami dominował chaos. Swoje trzy grosze dołożyła aura pogodowa. Chłód i porywisty wiatr utrudniał rywalizację na zielonej murawie. Wszystko było pod kontrolą. Wystarczył jeden błąd i wynik wymknął się spod kontroli. Pojedynki kończące jesienną odsłonę sezonu będą szalenie wymagające pod każdym względem.
Protokół pomeczowy:
Sobota (29.10), godz. 14:00, LKS Przyszłość Ciochowice – LKS Jedność 32 Przyszowice 1:1 (0:1).
Strzelcy bramek: 85′ Jonik (dla LKS Przyszłość) – 27′ Piewko (dla LKS Jedność).
Skład LKS Przyszłość Ciochowice: Musioł – Ring, Miozga, Gabor, Zwiorek (75′ Adamek) – Janoszka, Bieniek, Tomanek, Materla – Jonik, Bajer.
Skład LKS Jedność 32 Przyszowice: Trzciński – Zabawczuk, Szołtysek, Mandok, Wawrzyniak K. (60′ Fiedel) – Mucha, Przybylski, Hajok, Piewko – Wawrzyniak T. – Kiełtyka (80′ Bogumiło).
Żółte kartki: 69′ Ring, 90′ Gabor (LKS Przyszłość) – 21′ Wawrzyniak K., 61′ Piewko, 75′ Szołtysek (LKS Jedność).
Gmina Gierałtowice współfinansuje wyjazd zawodników na mecz rangi mistrzowskiej.
Komentarze