Dwie różne połowy.

dodano: 31.08.2016, przez

Pierwszy wyjazdowy mecz w sezonie 2016/17 podopieczni Mateusza Labuska rozegrali na obiekcie sportowym beniaminka z Łan Wielkich. Zawodnicy instruowani przez Grzegorza Kowalskiego rozpoczęli zmagania ligowe od porażek. ŁTS Łabędy oraz KS Naprzód Rydułtowy okazały się lepsze w starciach z KS Sokół. Więcej powodów do optymizmu miał LKS Jedność. Zespół z Przyszowic pokonał przed własną publicznością LKS 1908 Nędza.

Gospodarze rozpoczęli rywalizację od nerwowych ruchów. Popełniali proste błędy na wskutek wysokiego pressingu rywala. Goście nie potrafili wykorzystać optycznej przewagi. Miejscowi wzięli się w garść i opanowali sytuację na boisku. Wyprowadzili kilka groźnych kontrataków. W dwudziestej czwartej minucie Marcin Kalinowski egzekwował rzut rożny. Jarosław Mizera uderzył piłkę bez uprzedniego przyjęcia. Futbolówka wylądowała w siatce obok bezradnego Kamila Trzcińskiego. Trzysta sześćdziesiąt sekund później Mateusz Mrożek popędził lewą stroną. Dograł piłkę wzdłuż bramki. Michał Sałek wbiegł w pole karne i dopełnił formalności. Przyjezdni zeszli na przerwę ze spuszczonymi głowami.

Goście potrzebowali niespełna sześćdziesięciu sekund, aby zdobyć kontaktowego gola. Jarosław Piewko egzekwował rzut wolny. Dorzucił futbolówkę na przysłowiowy nos do Tomasza Wawrzyniaka. Marek Słonecki był bezradny wobec precyzyjnego uderzenia. W pięćdziesiątej minucie Maciej Kiełtyka uciekł obrońcom i dograł futbolówkę wzdłuż bramki. Zakotłowało się w obrębie piątego metra. Ostatecznie piłka wturlała się do bramki po strzale Tomasza Wawrzyniaka. Szesnaście minut później Piewko został nieprzepisowo powstrzymany w obrębie pola karnego. Sędzia przerwał grę i podyktował rzut karny. Piłkę na wapnie ustawił Rafał Hajok. Słonecki wyczuł intencje strzelca, ale nie zdołał uchronić zespołu od straty gola. W siedemdziesiątej trzeciej minucie Kiełtyka popędził prawą stroną. Wpadł w pole karne i dograł futbolówkę wzdłuż bramki. Dogranie sfinalizował Mariusz Zabawczuk. Sto dwadzieścia sekund później Kamil Przybylski podał piłkę do Hajoka. Napastnik minął trzech rywali i oddał płaski strzał w kierunku dalszego słupka. Słonecki próbował zareagować, ale był bezradny. Futbolówka ugrzęzła w siatce. Ostatecznie po stronie zespołu przyjezdnego wskaźnik goli zdobytych zatrzymał się na cyfrze pięć.

Zawodnicy z Przyszowic ukazali w sobotnie popołudnie dwa oblicza. Niekorzystne, zniechęcające do przyjścia na mecz oraz widowiskowe, miłe dla oka przeciętnego kibica. Mankamentów w przeciągu całego spotkania trener doszuka się wielu, ale najważniejszy jest rezultat końcowy. Wynik poszedł w świat a LKS Jedność powiększył dorobek punktowy o cenne trzy oczka.


Protokół pomeczowy:

Sobota (27.08), godz. 17:00, KS Sokół Łany Wielkie – LKS Jedność 32 Przyszowice 2:5 (2:0).

Strzelcy bramek: 24′ Mizera, 30′ Sałek (dla KS Sokół) – 46′ Wawrzyniak T., 50′ Wawrzyniak T., 66′ Hajok, 73′ Zabawczuk, 75′ Hajok (dla LKS Jedność).

Skład KS Sokół Łany Wielkie: Słonecki – Nowakowski (75′ Kowol), Lokwenc, Mizera, Rogon Denis – Cieszowic (75′ Biwo), Łakomy, Raczyński, Mrożek (70′ Misiński) – Kalinowski (70′ Rogon Damian) – Sałek.

Skład LKS Jedność 32 Przyszowice: Trzciński – Mucha, Widera, Pastor, Wawrzyniak K. (60′ Zabawczuk) – Kiełtyka, Przybylski (68′ Fiedel), Wawrzyniak T. (80′ Beker), Piewko – Szołtysek – Hajok (80′ Klimek).

Żółte kartki: 58′ Cieszowic (KS Sokół) – 60′ Wawrzyniak K., 83′ Szołtysek (LKS Jedność).

Komentarze

PARTNERZY: