
Remis zwieńczający jesień.














Czternastego dnia listopada LKS Jedność udał się do Łazisk Górnych, aby rozegrać ostatni mecz mistrzowski w bieżącym roku kalendarzowym. Miejscowy KS Polonia po czternastu rozegranych spotkaniach plasował się w zestawieniu ligowym za plecami lidera z Turzy Śląskiej. LKS Jedność przed siedmioma dniami rozegrał jeden z najsłabszych meczów w historii występów na czwartoligowym froncie.
Demony z poprzedniego meczu powróciły po upływie niespełna stu osiemdziesięciu sekund. Miłosz Węglarz prostopadłym podaniem uruchomił Mateusza Mazurka. Napastnik opanował dogranie, minął Tomasz Szindlera i ulokował futbolówkę w pustej bramce. Stracony gol podziałał mobilizująco na przyjezdną ekipę. Opanowali sytuację na boisku dyktując warunki gry. Dośrodkowaną z narożnika boiska piłkę głową trącił Maciej Kiełtyka, ale strzał zatrzymał się na poprzeczce. Kilka chwil później Rafał Hajok ustawił piłkę w okolicach dwudziestego piątego metra. Atomowy strzał sparował na poprzeczkę Rafał Franke. Futbolówka odbiła się od linii bramkowej i wróciła na obszar gry. Sławomir Kowalewski po upływie doliczonej minuty zaprosił aktorów sobotniego widowiska na przerwę.
W pięćdziesiątej czwartej minucie zespół gości doprowadził do wyrównania stanu rywalizacji. Franke wypiąstkował piłkę pod nogi Mateusza Mrozka, a skrzydłowy uderzył futbolówkę w kierunku bramki bez uprzedniego przyjęcia. Precyzyjnie kopnięta piłka przeleciała nad głowami zawodników stojących na linii i wpadła do siatki. Stan murawy z uwagi na niesprzyjającą aurę stawał się coraz gorszy. Operowanie futbolówką na niższym pułapie było nadspodziewanie trudne. Sławomir Kowalewski wydłużył czas gry o cztery minuty. W ostatniej doliczonej prawym skrzydłem przedarł się Mrozek. Zagrał piłkę wzdłuż bramki do niepilnowanego Hajoka. Kąśliwe uderzenie instynktownie sparował Franke. Kilkanaście sekund później arbiter użył gwizdka po raz ostatni.
Najskuteczniejszy strzelec LKS Jedność w rundzie jesiennej mógł zwieńczyć udany występ całego zespołu golem na wagę trzech punktów. Franke zdołał wybronić uderzenie i spotkanie zwieńczające pierwsze półrocze zakończyło się wynikiem remisowym. Podopieczni Wojciecha Kempy w połowie drogi meldują się na jedenastym miejscu z dorobkiem dziewiętnastu oczek. Pracowite miesiące przed osobami mającymi wpływ na funkcjonowanie drużyny, aby zameldować się w górnej połowie tabeli po trzydziestej serii gier.
Protokół pomeczowy:
Sobota (14.11), godz. 13:00, KS Polonia Łaziska Górne – LKS Jedność 32 Przyszowice 1:1 (1:0).
Strzelcy bramek: 3′ Mazurek (dla KS Polonia) – 54′ Mrozek (dla LKS Jedność).
Skład KS Polonia Łaziska Górne: Franke – Gersok, Mazur, Faber, Kruk (54′ Łoboda) – Kaczmarczyk, Badura (60 Paszek), Rączka, Czupryna (83′ Tyszczak) – Mazurek, Węglarz (80′ Sadłocha).
Skład LKS Jedność 32 Przyszowice: Szindler – Świetlicki, Szaruga, Szołtysek, Wolniewicz – Mrozek, Kiełtyka, Rozumek, Zabawczuk (70′ Przybylski) – Hajok, Modrzyński (90′ Klimek).
Żółte kartki: 33′ Kruk, 69′ Rączka, 81′ Czupryna, 90′ Kaczmarczyk (KS Polonia) – 44′ Modrzyński, 55′ Świetlicki, 70′ Szołtysek, 74′ Wolniewicz (LKS Jedność).
Autor zdjęcia: Strzeżyńska M.
Komentarze