Otarli się o perfekcję.

dodano: 11.05.2015, przez
09.05.2015, godz. 17:00, 23. kolejka, IV liga, grupa: śląska II.
GKS Gwarek
LKS Jedność
1 2
25
Szindler
21
Piewko
21
Szaruga
7
Szołtysek
4
Drapała
13
Tankowski
9
Kiełtyka
18
Kołodziej
6
Mnochy
10
Hajok
21
Sosna
16
Wolniewicz
84"

W dziewiątym dniu maja podopieczni Bartosza Kowala udali się do miejscowości oddalonej o około dziesięć kilometrów od Przyszowic. Cel podróży był oczywisty. Ugranie kompletu punktów z rankingowym sąsiadem. Zadanie ambitne, aczkolwiek bardzo trudne do zrealizowania. Wymagało wzbicia się na futbolowe wyżyny.

Pierwsza część sobotniej batalii dowiodła, że LKS Jedność potrafi łączyć grę efektywną z efektowną. Bardzo dobrze operowali futbolówką, wymieniali celne podania i stwarzali groźne sytuacje strzeleckie. Sygnał ostrzegawczy w postaci uderzenia bez uprzedniego przyjęcia wysłał Rafał Hajok. Jarosław Piewko dośrodkował futbolówkę z głębi pola na przeciwległy biegun pola karnego. Hajok strzelił w kierunku dalszego słupka, ale futbolówka minęła światło bramki. Odpowiedź była niemalże natychmiastowa. Przemysław Fraś do spółki z Jakubem Zdrzałkiem rozmontowali defensywę gości. Fraś stanął przed Tomaszem Szindlerem, uderzył po długim rogu, ale futbolówka minęła dalszy słupek. Kilka chwil później Krystian Sosna zgrał głową piłkę do Hajoka. Napastnik uprzedził obrońcę, oddał płaski strzał, ale Paweł Nowak zdołał sparować piłkę poza linię końcową. W trzydziestej czwartej minucie Jarosław Piewko wycofał futbolówkę do Szindlera. Bramkarz poczekał i wypatrzył niepilnowanego w okolicy koła środkowego Macieja Kiełtykę. Defensywny pomocnik dojrzał z kolei Hajoka. Posłał futbolówkę w okolice siedemnastego metra. Nowak wyszedł poza obręb pola karnego i minął się z piłką. Najprzytomniej zachował się Hajok. Wyłuskał futbolówkę i skierował do pustej bramki. Sosna powinien przed przerwą podwyższyć prowadzenie, ale Błażej Byczek zdołał wybronić uderzenie głową po dośrodkowaniu Ariela Mnochego. Dawid Bukowczan doliczył sto dwadzieścia sekund wobec poważnej kontuzji bramkarza miejscowych. Dodatkowy czas minął, więc zaprosił piłkarzy na przewidziany odpoczynek.

W drugiej połowie przyjezdni nastawili się na obronę korzystnego wyniku. Zostawili więcej swobody miejscowym piłkarzom na własnej połowie. Zdecydowaną większość ataków przeprowadzali prawą stroną. Pierwszy kontratak gości powinien zakończyć się powodzeniem. Michał Kołodziej posłał prostopadłe podanie w kierunku Hajoka. Napastnik stanął przed Byczkiem i zwlekał z oddaniem strzału. Ostatecznie nie trafił w bramkę przenosząc piłkę wysoko nad poprzeczką. W pięćdziesiątek siódmej minucie prawą flanką przedarł się Tomasz Leszczyński. Minął Piotra Szołtyska, wpadł w pole karne i dokładnym podaniem obsłużył Dawida Boczara. Rozgrywający bez namysłu huknął w kierunku bramki. Bezradny Szindler rozłożył ręce, a na tablicy wyników po stronie gospodarzy ukazała się cyfra jeden. Rezultat remisowy utrzymał się do sześćdziesiątej drugiej minuty. Mnochy dośrodkował piłkę z głębi pola na dalszy słupek. W polu karnym na dogranie nabiegł Sosna z Tymoteuszem Tankowskim. Dokładne podanie strzałem głową sfinalizował Tankowski i goście ponownie wyszli na prowadzenie. Miejscowi próbowali odpowiedzieć na zadany cios, ale nie potrafili sforsować szczelnych zasieków obronnych rywala. Dawid Bukowczan do regulaminowych dziewięćdziesięciu dorzucił trzy minuty. Sto osiemdziesiąt dodatkowych sekund minęło, więc sygnałem dźwiękowym oznajmił koniec mistrzowskiego pojedynku.

Wszystkim zawodnikom zwycięskiej ekipy należą się słowa uznania. Rozegrali najlepsze zawody w bieżącym sezonie. Dodatkowo korzystne rozstrzygnięcie wzbogacili o koncertową grę w pierwszej połowie. Progres jest zauważalny, ale nie można osiąść na laurach. W najbliższy wtorek zawodnicy instruowani przez Bartosza Kowala zmierzą się z niekwestionowanym liderem rozgrywek. Czy zdołają podtrzymać zwycięską passę? Odpowiedź poznamy około godz. 20:00, gdy zabrzmi ostatni gwizdek piłkarskiego rozjemcy.


Protokół pomeczowy:

Sobota (09.05), godz. 17:00, GKS Gwarek Ornontowice – LKS Jedność 32 Przyszowice 1:2 (0:1).

Strzelcy bramek: 57′ Boczar (dla GKS Gwarek) – 34′ Hajok, 62′ Tankowski (dla LKS Jedność).

Skład GKS Gwarek Ornontowice: Nowak (37′ Byczek) – Niewiedział (90′ Horny), Tomecki, Rajca, Sikora (58′ Niewiadomski) – Fraś (78′ Bałuszyński), Boczar, Staszowski, Kasprzyk – Zdrzałek, Leszczyński.

Skład LKS Jedność 32 Przyszowice: Szindler – Drapała, Szołtysek, Szaruga, Piewko – Mnochy, Kołodziej, Kiełtyka, Tankowski – Hajok – Sosna (84′ Wolniewicz).

Żółte kartki: 63′ Niewiedział, 79′ Staszowski (GKS Gwarek) – 32′ Drapała, 43′ Kiełtyka, 82′ Szołtysek (LKS Jedność).


09.05.2015, godz. 17:00, GKS Gwarek Ornontowice – LKS Jedność 32 Przyszowice 1:2 (0:1) – skrót meczu 23. kolejki, IV liga, grupa: śląska II.

Realizacja i opracowanie materiału filmowego: Zenobiusz Gąbka.

Komentarze

PARTNERZY: