Wygrane okraszone pięcioma golami.

dodano: 29.10.2014, przez

W dwudziestym szóstym dniu miesiąca październik do Przyszowic zawitał zamykający ligową tabelę LKS Tęcza Wielowieś. Podopieczni Krzysztofa Poloczka w dwunastu spotkaniach ugrali zaledwie dwa oczka. Bezpośrednie zaplecze LKS Jedność zgromadziło trzynaście punktów więcej, więc statystyka na zdecydowanego faworyta wykreowała miejscowy zespół.

Przyjezdni długo dotrzymywali kroku miejscowej ekipie. Konsekwentnie realizowali zadania defensywne upatrując szans w kontratakach. Gra na pograniczu faulu przyniosła negatywny efekt w czterdziestej minucie. Mateusz Janoszka uniósł nogę powyżej biodra i kopnął w głowę Dawida Wierciocha. Daniel Wiejowski podyktował rzut karny, a winowajcę ukarał żółtym kartonikiem. Piłkę na wapnie ustawił Adam Kubica. Doświadczony defensor płaskim strzałem w prawy róg pokonał Rafała Gornika. Dwieście czterdzieści sekund później Dominik Walus popełnił przewinienie w okolicach trzydziestego metra od bramki. Rzut wolny wykonał Hubert Grochla. Uderzona futbolówka prześlizgnęła się przez dłonie Damiana Pieli i wpadła do siatki. Sędzia Wiejowski po upływie sześćdziesiątej doliczonej sekundy zaprosił piłkarzy na przewidziany odpoczynek.

Druga część upłynęła pod znakiem dominacji miejscowego zespołu. W pięćdziesiątej piątej minucie Wiercioch wyprowadził rezerwistów na prowadzenie. Siedem minut później Michał Hutka strzałem głową sfinalizował dogranie z bocznego sektora boiska. Minęło niespełna sto dwadzieścia sekund i na listę strzelców wpisał się Piotr Petzelt. Dzieła zniszczenia w osiemdziesiątej trzeciej minucie dokonał Petzelt. Daniel Wiejowski do regulaminowego czasu gry doliczył dwie minuty. Sto dwadzieścia dodatkowych sekund minęło, więc wziął gwizdek do ust i sygnałem dźwiękowym oznajmił koniec niedzielnych zawodów.

Zwycięstwo nie podlega dyskusji. Rozmiar jest adekwatny do boiskowych poczynań. Zawodnicy prowadzeni przez Macieja Kiełtykę przewyższali umiejętnościami piłkarskimi przeciwnika. Rywal ambicją oraz zaangażowaniem próbował nadrabiać niedociągnięcia, ale nie był w stanie nawiązać równorzędnej walki przez dziewięćdziesiąt minut. Sił, determinacji oraz wiary starczyło przyjezdnym do pięćdziesiątej piątej minuty.

Protokół pomeczowy:

Niedziela (26.10), godz. 14:00, LKS Jedność 32 Przyszowice II – LKS Tęcza Wielowieś 5:1 (1:1).

Strzelcy bramek: 40′ Kubica, 55′ Wiercioch, 62′ Hutka, 64′ Petzelt, 83′ Petzelt (dla LKS Jedność) – 44′ Grochla (dla LKS Tęcza).

Skład LKS Jedność 32 Przyszowice II: Piela D. – Legęcki R., Mandok Ł., Widera D., Kubica – Pyza (72′ Musioł), Walus (46′ Lomania), Hutka, Kureczko (46′ Wawrzyniak) – Wiercioch, Petzelt.

Skład LKS Tęcza Wielowieś: Gornik – Morys, Gała, Janoszka M. (60′ Sklorz), Mazalik – Kaminiorz Andrzej, Kloska, Latoska, Grochla (80′ Misch), Klawikowski (60′ Schutz) – Bujara.

Żółte kartki: 57′ Pyza (LKS Jedność) – 23′ Bujara, 40′ Janoszka M., 51′ Kaminiorz Andrzej (LKS Tęcza).


W sobotę 25 października o godz. 11:00 rozpoczął się pojedynek o mistrzostwo klasy Zabrze: A1 Junior pomiędzy miejscowym LKS Jedność, a przyjezdnym z Pyskowic zespołem. Podopieczni Mateusza Labuska w poprzedniej serii gier nie sprostali LKS Gwiazda. Drużyna z Chudowa różnicą jednego gola wygrała derbowe starcie.

Pierwsza połowa miała stonowany przebieg. Bardzo długo na tablicy widniał bezbramkowy remis. Impas nastąpił w trzydziestej dziewiątej minucie. Rzut karny na gola zamienił Grzegorz Błaszczyk. Sto osiemdziesiąt sekund później Dawid Obarzanek doprowadził do wyrównania. Krzysztof Kajda po upływie regulaminowego czasu gry zaprosił piłkarzy na przerwę.

Druga część obfitowała w zdobycze bramkowe. W sześćdziesiątej drugiej minucie Łukasz Beker wyprowadził LKS Jedność na prowadzenie. Trzysta sześćdziesiąt sekund później Mateusz Kruszyna wpisał się na listę strzelców. Trzy gole padły w doliczonym czasie gry. W pierwszej dodatkowej minucie Kamila Wawrzyczka strzałem głową pokonał Grzegorz Środa. Sto osiemdziesiąt sekund później piątą bramkę dla miejscowej ekipy zdobył Michał Moś. W piątej doliczonej minucie rozmiary porażki zmniejszył Denis Żaba. Kilkadziesiąt sekund później Krzysztof Kajda sygnałem dźwiękowym zakończył sobotnią batalię.

Przyszowiccy zawodnicy udowodnili, że porażka sprzed tygodnia była dziełem przypadku. Wszyscy rozegrali dobrą partię, dlatego goście wracali do domów z zerowym dorobkiem oraz bagażem pięciu bramek. W dobrych nastrojach młodociani piłkarze przystąpią do listopadowych spotkań zamykających rundę jesienną bieżącego sezonu.

Protokół pomeczowy:

Sobota (25.10), godz. 11:00, LKS Jedność 32 Przyszowice – MKSR Czarni Pyskowice 5:2 (1:1).

Strzelcy bramek: 39′ Błaszczyk, 62′ Beker, 68′ Kruszyna, 90′ Środa, 90′ Moś M. (dla LKS Jedność) – 42′ Obarzanek, 90′ Żaba (dla MKSR Czarni).

Skład LKS Jedność 32 Przyszowice: Hilla (76 Piela D.) – Herisz (70′ Legęcki B.), Moś M., Palikowski (75 Piecha), Bartoszek, Klimek (66′ Środa) – Błaszczyk (55′ Brosz), Kurcjusz, Mucha – Beker, Kruszyna.

Skład MKSR Czarni Pyskowice: Wawrzyczek – Żaba, Kalisz (75′ Gębski), Obarzanek (79′ Sikora), Sorek – Gawron (30′ Kozik), Kata, Blach (46′ Szarek), Nowak – Trzewicarz, Klonek.

Żółte kartki: 80′ Kruszyna (LKS Jedność) – 48′ Szarek (MKSR Czarni).


Autor zdjęć: Paweł Pawlas.

Komentarze

PARTNERZY: