Pojedynki spisane na straty.

dodano: 23.10.2014, przez

W niedzielę 19 października około godz. 13:00 bezpośrednie zaplecze LKS Jedność udało się do Radoni, aby rozegrać pojedynek rangi mistrzowskiej. LKS Zryw w poprzednim sezonie uplasował się najniższym stopniu podium. Bieżąca edycja rozgrywek jest uboższa w zdobycze punktowe, ale po jedenastu kolejkach utrzymuje kontakt z ścisłą czołówką. Podopieczni Macieja Kiełtyki dla odmiany spisują się poniżej oczekiwań. Błąkają się w dolnych rejonach tabeli.

Wynik rywalizacji po upływie kilkudziesięciu sekund otworzył Kamil Banaszak. Walka toczyła się głównie w środkowej strefie boiska. Zawodnicy często interweniowali na pograniczu faulu, więc sędzia nagminnie używał gwizdka. W dwudziestej dziewiątej minucie Marcin Burda minął Damiana Pielę i uderzył z ostrego kąta w kierunku bramki. Defensorzy się zdołali zaasekurować bramkarza, więc piłka ugrzęzła w siatce. Goście najgroźniejsze sytuacje stworzyli po stałych fragmentach gry. Rzuty rożne, bądź wolne siały popłoch w szeregach obronnych. Widerze oraz Wawrzyniakowi zabrakło odrobiny szczęścia, aby ulokować futbolówkę w sieci. Robert Metelski po upływie sześćdziesiątej dodatkowej sekundy zaprosił piłkarzy na przewidziany odpoczynek.

Druga połowa rozpoczęła się od groźnego rajdu zakończonego golem samobójczym w pięćdziesiątej pierwszej minucie. Piłka przypadkowo trafiła Roberta Wolniewicza w głowę i wpadła do siatki obok zdezorientowanego Pieli. W siedemdziesiątej drugiej minucie Wolniewicz odkupił winy. Mateusz Kałuża interweniował nieudolnie. Wypluł dośrodkowaną futbolówkę, a środkowy obrońca sfinalizował sprezentowane zagranie. Sto osiemdziesiąt sekund przed końcem regulaminowego czasu gry Banaszak mocnym strzałem przypieczętował zwycięstwo miejscowej ekipy. Sędzia Metelski przedłużył drugą część o siedem minut. W drugiej dodatkowej sfaulowano Tomasza Wańka. Defensor popełnił przewinienie w obrębie pola karnego, więc Metelski wskazał na jedenasty metr. Piłkę na wapnie ustawił Adam Kubica. Skrajny obrońca zamienił rzut karny na gola honorowego. Trzysta sześćdziesiąt sekund później piłkarski rozjemca odgwizdał koniec niedzielnych zawodów.

Gospodarze bezwzględnie wykorzystali proste błędy zawodników instruowanych przez Macieja Kiełtykę. Solidnie zapracowali na wygraną. Goście mogli nawiązać walkę, ale nie wykorzystali kilku szans w pierwszej odsłonie. W piłce nożnej najważniejsza jest skuteczność pod bramką rywala, dlatego bezpośrednie zaplecze wróciło do Przyszowic ograbione z przewidzianej puli punktów.

Protokół pomeczowy:

Niedziela (19.10), godz. 15:00, LKS Zryw Radonia – LKS Jedność 32 Przyszowice II 4:2 (2:0).

Strzelcy bramek: 1′ Banaszak, 29′ Burda, 51′ Wolniewicz (sam.), 87′ Banaszak (dla LKS Zryw) – 72′ Wolniewicz, 90′ Kubica (dla LKS Jedność).

Skład LKS Zryw Radonia: Kałuża M. – Musiałek, Kokoszka D., Kałuża K. (90′ Kokoszka M.), Ryś – Sznura (65′ Matkowski), Różański K., Kokoszka J., Banaszak (87′ Henne) – Meżykowski, Burda.

Skład LKS Jedność 32 Przyszowice II: Piela D. – Wawrzyniak, Widera D., Wolniewicz, Kubica – Legęcki R., Waniek, Walus, Wiercioch – Petzelt, Musioł.

Żółte kartki: 41′ Musiałek, 53′ Kokoszka D., 67′ Kokoszka J., 82′ Różański K., 90′ Musiałek, 90′ Ryś (LKS Zryw) – 26′ Petzelt, 30′ Wawrzyniak, 67′ Petzelt, 70′ Widera D. (LKS Jedność).

Czerwone kartki: 90′ Musiałek (LKS Zryw) – 67′ Petzelt (LKS Jedność).


W sobotnie przedpołudnie drużyna juniorów starszych udała się do Chudowa, aby rozegrać mecz rangi mistrzowskiej. Podopieczni Mateusza Labuska przed siedmioma dniami pokonali rzutem na taśmę KS Burza Borowa Wieś. Zdołali odrobić dwu bramkową stratę, aby w doliczonym czasie rozstrzygnąć losy rywalizacji.

Wewnątrz gminny pojedynek z animuszem rozpoczął przyjezdny zespół, ale przewagi nie potrafił przełożyć na zdobycze bramkowe. W dwudziestej siódmej minucie niewykorzystane okazje zemściły się na przyszowickiej drużynie. Wynik rywalizacji otworzył Jakub Wilczek. Kamil Dwojak po upływie czterdziestej piątej minuty zaprosił futbolistów na przewidziany odpoczynek.

Niespełna sześćdziesiąt sekund od wznowienia gry ze środka boiska gospodarze skrzętnie wykorzystali indywidualny błąd defensora. Karol Kubosz przejął piłkę i precyzyjnym strzałem pokonał Damiana Pielę. W siedemdziesiątej minucie kontaktowego gola zdobył Łukasz Lewandowski. Sędzia Dwojak przedłużył drugą część o dwieście czterdzieści sekund. W trzeciej doliczonej minucie Tomasz Kieś wyleciał z boiska za rażący faul. Sześćdziesiąt sekund później piłkarski rozjemca odgwizdał koniec derbowych zawodów.

W poprzedniej kolejce LKS Jedność zdołał uniknąć porażki. Siedem dni później los odwrócił się przeciwko przyszowiczanom. Stworzyli więcej klarownych sytuacji strzeleckich, ale musieli uznać wyższość rywala. Nonszalancja pod bramką rywala nie popłaca. Koniecznie do poprawnej postawy na murawie trzeba dorzucić celne trafienia, aby po końcowym gwizdku arbitra zgarnąć pełną pulę.

Protokół pomeczowy:

Sobota (18.10), godz. 11:00, LKS Gwiazda Chudów – LKS Jedność 32 Przyszowice 2:1 (1:0).

Strzelcy bramek: 27′ Wilczek, 46′ Kubosz (dla LKS Gwiazda) – 70′ Lewandowski (dla LKS Jedność).

Skład LKS Gwiazda Chudów: Nawaliński – Kapol, Świątek, Hindera, Matula (70′ Nocoń) – Rybka (60′ Czajka), Kieś, Kopel, Wilczek – Woźniak, Kubosz.

Skład LKS Jedność 32 Przyszowice: Piela D. – Błaszczyk (46′ Trembaczowski), Herisz, Bartoszek, Legęcki B. (50′ Lewandowski) – Herisz, Brosz (52′ Środa), Klimek, Kurcjusz, Kruszyna – Beker.

Żółte kartki: 38′ Kieś, 47′ Wilczek, 71′ Kopel, 82′ Hindera, 82′ Kapol, 87′ Świątek (LKS Gwiazda) – 33′ Legęcki B. (LKS Jedność).

Czerwona kartka: 90′ Kieś (LKS Gwiazda).


Źródło zdjęcia: FanPage LKS Zryw Radonia.

Komentarze

PARTNERZY: