Przeszli samych siebie.

dodano: 08.09.2014, przez

Amatorskie zmagania piłkarskie w zabrzańskiej klasie A nabrały intensywności po letnim przymusowym przestoju. W środku tygodnia bezpośrednie zaplecze LKS Jedność skonfrontowało swe siły przed własną publicznością z KS Salveo Drama. Gracze z Kamieńca w dwóch wyjazdowych grach ugrali cztery punkty. Udowodnili, że potrafią efektywnie rywalizować na obcych boiskach.

W pierwszej części gry stroną przeważającą był miejscowy zespół. Goście przyczajeni na własnej połowie skutecznie odpierali napór rywala wypatrując swych szans w kontratakach. Kilka strzałów oddał Dawid Bańczyk, ale próby mijały światło bramki, bądź były blokowane przez zawodników broniących. Sędzia przedłużył pierwszą odsłonę o sześćdziesiąt sekund. Dodatkowa minuta minęła, więc zaprosił piłkarzy na przewidziany odpoczynek.

Spotkanie nabrało rumieńców w drugiej połowie. Minęło siedem minut i Mariusz Dudkiewicz faulował przeciwnika w polu karnym przerywając realną szansę na zdobycie bramki. Rafał Kandzia podyktował jedenastkę oraz wyrzucił sprawcę przewinienia z boiska. Maciej Buczek energicznie kwestionował decyzję arbitra używając wyrażeń z podtekstem korupcyjnym, więc szybko dołączył do Dudkiewicza. Przyjezdni w bezmyślny sposób stracili dwóch graczy. Dominik Śmiałkowski pewnie egzekwował rzut karny. Zdecydowana większość podobnych przypadków ostatecznie zakończyłaby się pogromem osłabionego rywala, ale środowy odbiegł od normalności. W sześćdziesiątej piątej minucie Igor Kowalik podał futbolówkę do Marka Żelichowskiego. Zawodnik gości nie pozostał dłużny bramkarzowi. Wykorzystał z zimną krwią sprokurowaną okazję doprowadzając do wyrównania. W osiemdziesiątej trzeciej minucie Krzysztof Romanowski podzielił los Dudkiewicza i Buczka. Sędzia bez wahania wyciągnął z kieszeni czerwony kartonik za brutalny atak na nogi. Miejscowi bili głową w mur nie wykazując odrobiny kreatywnego myślenia. Większość akcji kierowali w sektor najbardziej skomasowany przez osłabionego oponenta. Rafał Kandzia po upływie dwieście czterdziestej doliczonej sekundy sygnałem dźwiękowym oznajmił koniec zawodów.

Podsumowanie meczu jest zbyteczne. Podopieczni Macieja Kiełtyki boiskowymi wyczynami odbiegli od normalności. Zawiódł czynnik ludzki. Podejmowane decyzje były sprzeczne z kanonami najpiękniejszej dyscypliny sportowej.

Protokół pomeczowy:

Środa (03.09), godz. 17:00, LKS Jedność 32 Przyszowice II – KS Salveo Drama Kamieniec 1:1 (0:0).

Strzelcy bramek: 54′ Śmiałkowski (dla LKS Jedność) – 65′ Żelichowski (dla KS Salveo Drama).

Skład LKS Jedność 32 Przyszowice II: Kowalik – Wolniewicz, Widera D., Mandok Ł. (58′ Lomania), Kubica – Kureczko, Śmiałkowski, Bańczyk, Łuszcz (46′ Petzelt) – Walus – Nalepa (62′ Kowalski).

Skład KS Salveo Drama Kamieniec: Barbarczuk – Bąk, Dudkiewicz M., Myśliński, Bednarz – Romanowski, Andrzejaszek, Dudkiewicz D. (57′ Frydrych), Kasperczak (46′ Żelichowski), Lisiak (46′ Buczek) – Zmitrowicz (89′ Musiał).

Żółte kartki: 22′ Zmitrowicz, 49′ Żelichowski, 52′ Barbarczuk, 83′ Andrzejaszek (KS Salveo Drama).

Czerwone kartki: 52′ Dudkiewicz M., 54′ Buczek, 83′ Romanowski (KS Salveo Drama).

Komentarze

PARTNERZY: