Sprowadzeni na ziemię.
W sobotę 24 maja drużyna Jedności udała się do południowej dzielnicy Katowic, aby skonfrontować swe siły z miejscowym LGKS 38 Podlesianka. Drużynę z Podlesia od blisko miesiąca prowadzi Jakub Musioł, rodowity Przyszowianin, były trener i zawodnik pierwszego zespołu oraz czynny gracz bezpośredniego zaplecza. Katowiczanie w poprzedniej serii gier pokonali LKS Drzewiarz Jasienica, a przyjezdni odprawili z kwitkiem świeżo upieczonego mistrza drugiej grupy śląskiej czwartej ligi. Sobotni pojedynek oprócz podtekstu związanego z rozdarciem emocjonalnym, był starciem drużyn uskrzydlonych korzystnymi rozstrzygnięciami.
Pierwszy kwadrans spotkania był bardzo przeciętnym widowiskiem. Głównym elementem była waleczność połączona z sporą dozą niedokładności. Prawdziwe emocje nadeszły wraz z dwudziestą drugą minutą pojedynku. Sebastian Bubrowski ustawił piłkę w narożniku boiska i dośrodkował w kierunku bliższego słupka. Dokładne dogranie wylądowało na głowie nabiegającego Andrzeja Sarzały. Środkowy obrońca wcześniej zgubił krycie, aby dopełnić formalności precyzyjnym strzałem. Gospodarze z prowadzenia cieszyli się niespełna sześćdziesiąt sekund. Lewą flanką popędził Jarosław Piewko, minął nieudolnie interweniującego Macieja Niesyto i posłał płaskie dośrodkowanie wzdłuż pola karnego. Futbolówka dotarła do niepilnowanego Ariela Mnochego, więc prawoskrzydłowy bez chwili zawahania uderzył wewnętrzną częścią lewej stopy obok bezradnego Tomasza Surmy. Dziesięć minut później Dawid Jurowicz wyszedł na czystą pozycję. Dwójka obrońców dogoniła zawodnika w polu karnym, doszło do bezpośredniego kontaktu, więc skrzydłowy upadł na murawę. Damian Synówka przerwał grę, dobiegł do punktu znajdującego się na jedenastym metrze i zdecydowanym gestem podyktował rzut karny. Piłkę w odpowiednim miejscu ustawił sam poszkodowany, strzelił, ale zbyt lekko. Tomasz Szindler wyczuł intencje egzekutora naprawiając wcześniejszy błąd kolegów. Arbiter z tyskiego Kolegium Sędziowskiego po upływie czterdziestej piątej minuty zaprosił piłkarzy na przerwę.
Drugą część spotkania z większym animuszem rozpoczęli miejscowi. Bliski zdobycia gola był Artur Muszalik, ale nie zdołał skutecznie przeciąć dogrania wzdłuż pola karnego. Kluczowa akcja sobotniego meczu rozegrała się w sześćdziesiątej trzeciej minucie. Rzut rożny ponownie wykonał Bubrowski. Dośrodkowaną na bliższy słupek piłkę wybił Piewko. Wyekspediowana futbolówka spadła pod nogi niepilnowanego na szesnastym metrze Marcina Łobody. Skrajny defensor złożył się do uderzenia bezpośrednio z powietrza. Atomowy strzał wylądował w siatce. Tomasz Szindler bezradnie rozłożył ręce, ponieważ nie był w stanie zareagować na soczyste uderzenie Łobody. Gospodarze starali się pójść za ciosem, ale w kluczowych momentach zawiódł czynnik ludzki. Gracze z Przyszowic w ostatnich dziesięciu minutach rzucili się do rozpaczliwego odrabiania strat, jednak nie byli w stanie sforsować zasieków obronnych rywala. Kilkukrotnie przekombinowali lub zagrali niecelnie do partnera, więc po upływie sto osiemdziesiątej doliczonej sekundy musieli uznać wyższość piłkarzy z Podlesia.
LGKS 38 Podlesianka zrewanżował się Jedności za porażkę z rundy jesiennej. Wyniki Przyszowiczan z trzech ostatnich kolejek najlepiej zobrazuje sinusoida. Słaby występ w Świerklanach, zwycięstwo z niepokonanymi wcześniej Jastrzębianami oraz ponowna wpadka, dla odmiany na katowickiej ziemi. Postronni obserwatorzy mogą przyszyć przyszowickiemu zespołowi łatkę bohatera słowackich i polskich legend Janosika z uwagi na ograbianie bogatych z dorobków punktowych, a rozdawanie potrzebującym. W końcowym fragmencie sezonu 2013/14 podopieczni Bartosza Kowala powinni skupić się wyłącznie na własnym interesie, aby zaspokoić własne ambicje, sprawić przyjemność kibicom oraz poprawić dotychczasowe położenie w ligowej tabeli.
Protokół pomeczowy:
Sobota (24.05), godz. 17:00, LGKS 38 Podlesianka Katowice – LKS Jedność 32 Przyszowice 2:1 (1:1).
Strzelcy bramek: 22′ Sarzała, 63′ Łoboda (dla LGKS 38 Podlesianka) – 23′ Mnochy (dla LKS Jedność).
Skład LGKS 38 Podlesianka Katowice: Surma – Niesyto M., Sarzała, Sowa, Łoboda – Kut (70’ Jacenik), Brehmer, Gębczyk (75’ Koźniewski), Bubrowski, Jurowicz (84’ Gruszczyński) – Muszalik (65’ Knapek).
Skład LKS Jedność 32 Przyszowice: Szindler T. – Blaszke (46′ Poznański), Stocki, Pastor, Piewko – Szołtysek – Mnochy, Hajok, Haase, Wiercioch (60′ Kacprzyk) – Waniek (75′ Kiełtyka).
Żółte kartki: 72′ Brehmer, 81′ Koźniewski (LGKS 38 Podlesianka) – 39′ Hajok (LKS Jedność).
Źródło zdjęcia: oficjalny serwis internetowy LGKS 38 Podlesianka Katowice.
Komentarze