Wiosna coraz bliżej.
Runda rewanżowa dla pierwszego i drugiego zespołu LKS Jedność 32 Przyszowice zbliża się nieuchronnie. Obie ekipy mają swoje powody do zmartwień i optymizmu. Zacznę od podopiecznych Krzysztofa Szumskiego. W minioną sobotę o godz. 14:30 rozegrali spotkanie kontrolne z LKS Orzeł Mokre. Areną zmagań było boisko ze sztuczną nawierzchnią w Knurowie przy ulicy Ułanów 8. Obyło się bez kontuzji, ale zabrakło z różnych przyczyn kilku podstawowych zawodników m. in. Rafała Hajoka, Dominika Śmiałkowskiego, czy Ariela Mnochego. Wąska na dzień dzisiejszy kadra uniemożliwiłaby rozegranie zawodów w pełnym składzie, więc dowołano awaryjnie trzech zawodników z drużyny rezerw. Ogólnie mecz można uznać za wartościowy test, ale martwią kontuzje, sprawy zawodowe, czy przeciągające się negocjacje transferowe. Łupem bramkowym dla zespołu Jedności podzielili się dwaj zawodnicy testowani oraz Tomasz Waniek.
Uroki piłki amatorskiej uniemożliwiają ominięcie pewnych przeszkód, stąd okres przygotowawczy odbiega od profesjonalnego planu realizowanego w zawodowych klubach. Należy cieszyć się z dotychczasowych osiągnięć i dołożyć wszelkich starań, aby pozamykać resztę spraw przed spotkaniem inaugurującym wiosenną część zmagań. Takowe zadania czekają w najbliższych dniach na członków zarządu, sztab szkoleniowy oraz piłkarzy.
Protokół pomeczowy:
Sobota (08.03), godz. 14:30, LKS Jedność 32 Przyszowice – LKS Orzeł Mokre (liga okręgowa, grupa: Katowice II) 4:2.
Strzelcy bramek: zawodnik testowany (dwie), zawodnik testowany, Waniek (dla LKS Jedność).
Skład LKS Jedność 32 Przyszowice: Szindler T. – zawodnik testowany, Mandok Ł., Blaszke, Hutka – Wiercioch, Szołtysek, Haase, Walus – Waniek, zawodnik testowany.
Ponadto wystąpili: Petzelt, Musioł.
W niedzielne popołudnie drużyna rezerw uległa czołowemu zespołowi zabrzańskiej klasy B. Wynik jest sprawą drugorzędną. Powodem do zmartwienia jest styl gry. Rywal występuje w niższej klasie rozgrywkowej, więc drużyna z wyższego szczebla powinna zdominować boiskowe poczynania. Tymczasem na obiekcie w Zabrzu-Zaborze można było dostrzec brak jakości oraz piłkarskiej myśli przewodniej. Gola na otarcie łez zdobył Krzysztof Wawrzyniak. Czternaście dni pozostało do startu rundy rewanżowej, więc najwyższy czas, aby większość graczy przemyślała swe poczynania i zastanowiła się nad swą przydatnością dla drużyny.
Protokół pomeczowy:
Niedziela (09.03), godz. 12:00, LKS Jedność 32 Przyszowice II – LKS Naprzód Świbie (B-klasa, grupa: Zabrze) 1:2.
Strzelec bramki: Wawrzyniak (dla LKS Jedność).
Skład LKS Jedność 32 Przyszowice II: Piela – Lomania, Szindler D., Widera D., Kubica – Famula, zawodnik testowany, Mandok R., Walus, Wawrzyniak – Petzelt.
Ponadto wystąpili: Pawlas – Legęcki R.
Drużyna juniorów młodszych w miniony weekend zmierzyła się z KS Concordia Knurów, rocznik 1998. Spotkanie rozegrano na boisku w Knurowie przy Alei Lipowej 8. Gospodarze po upływie dwudziestu minut wyszli na prowadzenie. LKS Jedność nie złożył broni i najpierw wyrównał, a następnie objął prowadzenie. Gole zdobyli kolejno Marcel Szendzielorz i Łukasz Beker. Miejscowi zdołali wyrównać stan rywalizacji, ale ostatnie słowo należało do Jedności. Zwycięskie trafienie zaliczył Łukasz Beker. Przyszowicka młodzież w zimowych grach testowych prezentuje się bardzo przyzwoicie. Pozostaje mieć nadzieje, że zimowa dyspozycja będzie kontynuowana w rewanżowych grach mistrzowskich.
Protokół pomeczowy:
Sobota (08.03), godz. 10:00, KS Concordia Knurów (Regionalna Liga Juniorów, rocznik 1998 i młodsi, grupa: I) – LKS Jedność 32 Przyszowice 2:3.
Strzelcy bramek: Beker (dwie), Szendzielorz (dla LKS Jedność).
Skład LKS Jedność 32 Przyszowice: Moś – Błaszczyk, Makselon, Czarnecki, Wyskiel – Szendzielorz, Środa, Mucha, Beker, Marczak – Trembaczowski.
Ponadto wystąpili: zawodnik testowany, zawodnik testowany, Piela – Cytacki, Jarosz.
Przed członkami LKS Jedność 32 Przyszowice dwa tygodnie wytężonej pracy. Efekty poznamy podczas wiosennych zmagań mistrzowskich. Wszyscy powinni zdać sobie sprawę z tego, że korzystne wyniki będą w stanie przysłonić ewentualne braki, czy niedociągnięcia. W przypadku lawiny niepowodzeń każdy, nawet najdrobniejszy, szczegół zostanie użyty przeciwko piłkarzom, sztabowi trenerskiemu oraz członkom zarządu. Celem wszystkich i każdego z osobna powinien być zapał, wytrwałość oraz wspólna idea. Jeżeli wszystko pójdzie w parze, to sukces sportowy będzie łatwiejszy do zrealizowania.
Komentarze