Kanonada strzelecka Jedności.

dodano: 11.06.2012, przez

Przyszowiccy piłkarze w ostatnią ligową podróż udali się do Gliwic na stadion zlokalizowany przy ulicy Robotniczej. Chcąc utrzymać fotel lidera bez oglądania się na duet pościgowy LKS Jedność musiał zgarnąć komplet punktów. Tylko zwycięstwo gwarantowało poczucie bezpieczeństwa przed kolejką kończącą sezon.

Spotkanie rozpoczęło się od dwóch ostrzeżeń ze strony rezerw gliwickiego Piasta. Dwukrotnie przed szansą na zdobycie gola stanął Dawid Jałowiecki, ale przy pierwszej próbie nie opanował piłki a drugą zatrzymał znakomicie interweniujący Daniel Piechota. Losy meczu w dwudziestej drugiej minucie odmienił Adam Pietryga. Boczny defensor z okolic trzydziestego metra dośrodkował piłkę w pole karne. Tor lotu dogrania źle obliczył Zbigniew Walotek, futbolówka wyśliznęła mu się z rąk i po odbiciu od słupka przekroczyła linię bramkową. Osiem minut później ponownie Adam Pietryga egzekwował rzut wolny. Dośrodkowanie na dalszym słupku zamknął Tomasz Waniek, zgrał piłkę do ustawionego na piątym metrze Piotra Lokwenca, który precyzyjnym strzałem głową sfinalizował dobrze rozegrany stały fragment gry. Trzeciego gola w trzydziestej piątej minucie zdobył Krystian Sosna. Kapitan Jedności otrzymał dokładne podanie z prawej strony od Piotra Szołtyska i po uprzednim przyjęciu futbolówki mocnym strzałem z bliskiej odległości pokonał Zbigniewa Walotka. Sto dwadzieścia sekund przed końcem pierwszej części w kierunku bramki pomknął Ariel Mnochy zostawiając za sobą obrońców gospodarzy. Pojedynek sam na sam z bramkarzem wykończył niczym rasowy snajper stawiając rezerwy Piasta w kłopotliwej sytuacji. Piłkarze zeszli na przewidziany odpoczynek przy wyraźnej przewadze strony przejezdnej.

Druga odsłona rozpoczęła się od chwilowej dekoncentracji gości. Miejscowi pomimo niekorzystnego wyniku starali się długo utrzymać przy piłce, jednak tego dnia popełniali wiele indywidualnych błędów. Dzieła zniszczenia na przestrzeni stu dwudziestu sekund dokonał Krystian Sosna. Najpierw w sześćdziesiątej pierwszej minucie z bliska wpakował piłkę do siatki. Chwilę później, dokładnie w sześćdziesiątej trzeciej minucie, precyzyjnym strzałem skompletował hat-tricka. Dwanaście minut przed końcem regulaminowego czasu gry Ariel Mnochy dośrodkował piłkę na głowę Tomasza Wańka, strzał zdołał sparować do boku Zbigniew Walotek, ale wobec dobitki Rafała Hajoka był bezradny. Ostatecznie licznik z celnymi trafieniami po stronie LKS Jedność zatrzymał się na cyfrze siedem.

Najwyższa wygrana przyszowickiego zespołu w obecnym sezonie przełamała zwycięską niemoc trwającą pięć kolejek. Kres niekorzystnej passy nadszedł w ostatnim momencie. Kolejna strata punktów byłaby równoznaczna z utratą pierwszego miejsca oraz minimalizacją szans na tytuł mistrzowski. Środowa wiktoria z pewnością podbuduje morale zespołu przed arcyważnym spotkaniem kończącym zmagania ligowe.

Protokół pomeczowy:

Środa (06.06), godz. 18.00, GKS Piast II Gliwice S.A.LKS Jedność 32 Przyszowice 0:7 (0:4).

Strzelcy bramek: 22’ Pietryga, 30’ Lokwenc, 35’ Sosna, 43’ Mnochy, 61’ Sosna, 63’ Sosna, 78’ Hajok (dla LKS Jedność).

Skład GKS Piast II Gliwice S.A.: Walotek – Cheda, Kureczko, Kowal (55′ Pasternak), Magiera – Łuszcz, Ciasto, Parfieńczyk, Nakonieczny – Witecki, Jałowiecki (75′ Mika).

Skład LKS Jedność 32 Przyszowice: Piechota – Pietryga, Lokwenc (75’ Piotrowicz), Pastor, Kowalski (67’ Wawrzyniak) – Waniek, Szołtysek (69’ Wójcik), Walus (61’ Lomania), Mnochy – Sosna, Hajok.

Żółte kartki: 30’ Kowal (GKS Piast II) – 29’ Walus (LKS Jedność).

Źródło zdjęcia: www.piast.gliwice.pl

Komentarze

PARTNERZY: